Forum dla mieszkańców Mazowsza

Pełna wersja: Wasza druga połowa
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ciekawi mnie to jak wyglądał u was proce zamieszkania razem w jednym lokum. Czy trudno było zaakceptować dziwne zwyczaje drugiej połówki. Czy docieranie do siebie było jakoś znacząco trudne? Czy przeszliście przez to bezproblemowo?
Ja narazie mieszkam sam, czasami na noc zostanie moja dziewczyna i narazie nie ma problemów, jak zostanie dłużej u mnie w mieszkaniu.
u mnie też nie ma żadnych problemów, zdążyliśmy się bardzo dobrze poznać zanim zdecydowaliśmy się na wspólne życie Wink
ech, my jeszcze nie mieszkamy razem ale już widzę, że jak dojdzie co do czego, to będą problemy - mama mojego lubego traktuje go jak dziecko wymagające ciągłej opieki i praktycznie wszystko robi za niego...
ja jeszcze nie mam drugiej połowy więc trudno mi na razie mówić o ewentualnych problemach;P
Przekierowanie